Ramesses - Take the Curse [2010]



Powołany do życia na początku 2003 roku przez członków Electric Wizard zespół powraca z najnowszą płytą. Ostatnimi czasy zapomniałem prawie o tym bandzie, więc nowa płyta była dla mnie sporym zaskoczeniem, i z wielką, nieukrywaną ciekawością zagłębiłem się w materiał proponowany przez ten brytyjski zespół. Pierwsze co zwraca uwagę i trzyma w napięciu do samego końca albumu jest niesamowicie plastyczny i bardzo dopracowany wokal Adama Richardsona. Wielowymiarowość, duża charyzma i wysokie umiejętności wokalne stały się już niejako jego wizytówką znaną dzięki wcześniejszym krążkom. Całości projektu dopełniają świetne riffy w wykonaniu Tima Bagshawa, które swym powolnym i jednostajnym tempem buduje szkielet poszczególnych utworów. Wbrew pozorom każdy numer nie emanuje monotonią, czy powielaniem w nieskończoność tych samych patentów. Bogata warstwa kompozycyjna w świetny sposób urozmaici z pewnością wiele wieczorów. Z resztą Ramesses to marka sama w sobie. Kapela zajmująca stałe miejsce w panteonie sludge/stoner/doom metalu. Każdy utwór to ponure, przygnębiające kompozycje bogata warstwa stylistyczna wokali oraz rozwlekłe brudne solówki. Zachęcać do przesłuchania krążka nawet nie zamierzam, dla fanów takiej formy ekspresji drugi album Ramesses powinnien stać się pozycją obowiązkową.

Tracklist:
01. Iron Crow 7:03
02. Terrasaw 5:30
03. Black Hash Mass 5:10
04. Take the Curse 6:11
05. Vinho Dos Mortos 2:36
06. Baptism of the Walking Dead 7:12
07. Another Skeleton 6:01
08. Hand of Glory 4:07
09. The Weakening 3:54
10. Khali Mist 5:59

Myspace


Ramesses - Take the Curse download

1 komentarze:

Anonimowy pisze...

drugi album

Prześlij komentarz